20190904

mixedsignalscontinue

Jakby mojemu ciału zrobiło się mnie żal, i postanowiło się nade mną zlitować. Brzmi przerażająco, ale to nic niebezpiecznego, i czuję się... wdzięczna. Spokojna. Chciałabym w tym momencie powiedzieć, że tylko moje ciało nigdy mnie nie oszukało, ale - ale zaprzeczyłabym wtedy temu jednemu, męczącemu "ale", które odpowiada za to, że w ogóle mam teraz takie rozterki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz