To widocznie możliwe, aby czas upływał jednocześnie wolno i szybko. Wydaje mi się, że to było tak dawno, ale to raptem kilka dni. Wciąż myślę, że to początek, a tu niespodzianka. Uczepiłam się myśli, że to dobry znak, jednocześnie automatycznie wypierając każdy przebłysk, że to może tylko nadzieja i myślenie życzeniowe.
Oczywiście, nadziei też stracić nie mogę, bo chyba straciłabym rozum, tym razem naprawdę.
Poza tym, czy umiałabym aż tak siebie okłamać?
20181223
themoonlandingtoo
20181212
itsnottheend
20181106
allnewideasareoldnot
Dotarło to do mnie nagle, może nie jak grom z jasnego nieba, ale coś, czego od dawna po cichu się spodziewałam. Nie jest już tak samo. Jestem wręcz zła na siebie, że mogłam w ogóle to porównywać. Przeszło mi nawet przez myśl, że może to znak, że nie powinnam tego ciągnąć.
Najpierw się ucieszyłam, nawet nie jestem pewna, dlaczego; teraz jest mi przykro.
20181012
okdone
Ciężko mi skupić na tobie myśli, i teoretycznie nic więcej nie musiałabym mówić. Chociaż oprócz obojętności, nie będę kłamać, czuję też radość i złość. Cieszę się, bo z czasem zrozumiałam, jakie było to bezbarwne i wyniszczające. Wściekam się, bo chyba rozum postradałam, a ty utożsamiasz wszystko, od czego każdy normalny człowiek powinien trzymać się z daleka. Równocześnie nie chcę żyć tą złością, za żadne skarby.
tl;dr ok.
20180905
20180817
20180810
stillhappy
Oczywiście, że się cieszę; potrzebuję po prostu chwili, żeby wrócić do siebie, uświadomić sobie, co to wszystko oznacza.
20180801
ofourlives
Tyle się wydarzyło, "tyle" przez wielkie "t", a jednocześnie czuję się, jakby minęło o wiele więcej czasu. Może to dlatego, że bardzo się zmęczyłam - a wciąż nie wiem wszystkiego (i dobrze).
I nawet o tym nie wiem.
Jest za to pewna, że tak właśnie miało być.
20180724
bequiet
Wszystko brzmi nieodpowiednio, nawet to. Nawet, jeśli chcę wziąć winę na siebie, cokolwiek by to nie znaczyło.
20180721
raindropssparks
To nie ja miałam to powiedzieć, ale kilka rzeczy zdarzyło się jednocześnie. Już wiem, że bałam się nieznanego, i tego, że stracę ciebie. Nie mówię, że wystarczyło pstryknąć palcem, ale przecież przeżyłam - i ja tu jestem, i, przede wszystkim, ty.
I oczywiście, co już wiem z doświadczenia, jest coś, za czym będę tęsknić. Tym razem, mam nadzieję, zdążyłam to sobie uświadomić i w porę docenić; zrobiłam tyle, ile mogłam. Te iskierki już zawsze będą twoje.
20180717
finallypossiblymaybe
20180618
20180526
20180509
thenewtheoryofpizdec
20180410
asshesaid
Jeszcze trochę. Nie spodziewałam się, że w taki zawiły sposób znajdę pomoc.
I zrozumiałam, co to tak naprawdę znaczy.
20180331
thiniceitwillcrackimmediately
Tak mi smutno. Inaczej tego nie nazwę, tak jest najprościej, i trafnie. Smutno. Bardzo pragnę, a jednocześnie nie chcę jednej i tej samej rzeczy. Jakie to okrutne.
20180320
loseyoulosemyselfbothareterrifying
Jest lepiej, a tym samym gorzej. Nie mam kiedy dojść do siebie. Dziś kłębiło mi się w głowie tyle myśli, niechcianych, strasznych, wszystkich na raz.
Dopiero złość uświadomiła mi prawdę. Chociaż, uświadamiać nie musiała, po prostu przypomniała. Dobrze, że boli; to znaczy, że żyjesz.
20180311
silentverycalm
Boję się, i jednego, i drugiego. Odpocząć też muszę, ale przede wszystkim uświadomić sobie, że droga jest tylko jedna. Nieważne, co by się akurat wydawało.
I, przede wszystkim...
20180219
countingcounting
20180213
youaregoldenjustlikemyheartnow
Wróciłam do żywych, chociaż niekoniecznie tak jak bym chciała. Ale... tych samych błędów robię mniej.
To tylko jedno krótkie spojrzenie. Nawet, jeśli nie udało mi się niczego dojrzeć, czuję to jedyne, jestem tego pewna, w swoim rodzaju, ciepło.
20180130
wherearewe
Może to szok, i wszystko dotrze do mnie za jakiś czas. W tej chwili czuję się, jakby w ogóle mnie tu nie było. Tyle czasu, ryzyka (co nie zmienia faktu, że byłam przeszczęśliwa), a teraz, na sam koniec, cisza. Znowu.
Jest mi naprawdę...
20180122
happinessimsoglad
In your light I learn how to love. In your beauty, how to write poems. You dance inside my chest, where no one sees you; but sometimes I do and that sight becomes this art.
20180117
goneback
Nie, nie pójdę po tej prostej drodze bezsilności i innych, tym razem temu podobnych. Poza tym, nie tylko ja.
Chociaż dzięki temu coś zrozumiałam, a lubię takie nagłe tak. To dlatego wszystko zaczęło wracać do normalności. Tylko na ciebie mam czekać.