20241027
comeseethesadfilm
Tęsknie za tym, pierwsze stanięcie oko w oko, krew w krew z magią. Nie chciałabym wrócić, teraz już rozumiem, że nie o to tu chodzi. Był czas na wędrówki we mgle, później zrobił on głęboki ukłon, wszystko potoczyło się dokładnie tak (dokładnie!) jak miało. Tu się schowały czary, w opowiedzianej historii.
20241016
jumpjump!
Od pewnego czasu mówię "nie"; wypadałoby już wprowadzić myśl w życie. Waham się tylko dlatego, że nie wierzę we własną świadomość, głowę, i umiejętności. Miewam małe przebłyski takiego ucieleśnionego "nie", i są... zajebis. Jestem silna, jestem tam, gdzie być powinnam - i ze względu na ciebie, i na własne, trochę mniej ucieleśnione ja. Dam radę; wierzę, że to akurat ten przypadek, kiedy nie natykam się na coś bez przyczyny.
Może to właśnie jest ten kolejny krok (zwykle po prostu się zdarzają).
A potem? Domyślę się, że nigdy nie było żadnego rozdziału? Że czas szybko zbliżyć płaską dłoń do czoła?
A teraz? Kocham cię, i chcę, żebyś zawsze czuł się dobrze. Mogę cię uczesać.
20241015
itsaidneversaynever
Po pierwsze: co jest w ogóle do zdziałania? Jaki jest sens tego uwijania się, pokładania nadziei w nie wiadomo czym, nie wiadomo kiedy? Przecież to wszystko... właśnie się dzieje. To jak na razie delikatne odczucie. Zajebjs.
Po drugie: to moja niewiedza i rozum odbijający się od każdej mijanej ściany. Trzeba to zaakceptować, nic w tym złego, a tym bardziej nienormalnego. Zaakceptować, i od tej chwili iść naprzód. Prosto, wyprostowana, pewna siebie, do celu.
20241001
butiwilltellyouaboutthis
Wiele rzeczy, które tak lubiłam, które pożerały mój czas with a comically large spoon, teraz wydaje mi się za głośnych. Męczą mnie, tracą sens, przestają być ciekawe. Jestem tu ja, kilka ładnie odbijających słońce kamyczków, i - przede wszystkim - moje DIY. I nawet nie przygniotła mnie żadna owiana brakiem mrugających diod pustka!
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)