Czy to właśnie o to chodzi? Nigdy nie chodzi o "to", bo wydaje mi się, że ono samo jest procesem. Chcę zobaczyć, co przyniesie jutro. Może kolejne dziesięć minut? Jestem wyjątkowo spokojna, pewna siebie, nie męczy mnie rozmyślanie; chcę delikatnie popłynąć, pounosić się dalej. Jestem jednocześnie lekka i stabilna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz