20231225

thatwaskindafunnyofmetbh

Dziś stało się coś, czego swego czasu, za górami, za lasami, tak bardzo się bałam. I? Raczej nic. Chyba za bardzo wszystko, włącznie ze mną, się pozmieniało, przetasowało, umarło, i zmartwychwstało. Fakt, trochę szkoda... ale wiem już, jakie puzzle mam do ułożenia. A w tych puzzlach, przecież ten konkretny fragment też może się znaleźć.

20231213

ay

Byłam zmęczona. Zamknięta. Może mam najpierw pozbierać te małe puzzle, mając tylko ogólne wyobrażenie oryginalnego obrazka. Chill, chill, CHILL! 

20231207

matewhatif

Może w ten sposób miałam powoli rozpoznać przeciwieństwa. Wszystko jest tak jak było zaplanowane. To trudne, a jednocześnie tak łatwe. Paradoksalne. Nie kop drzwi, spróbuj po prostu je otworzyć. 

20231202

andchristmasiscoming

 Zastanawiam się, czy to nie jest przypadkiem jakaś sugestia. Subtelna, ale jednak nie sposób jej zlekceważyć. To jednocześnie zwyczajne i absofuckinglutnie nienormalne. Pozostaje mi chyba to, co zwykle: cierpliwość, małe kroczki, i mindfuck.