Wszystko układa się idealnie - i nie trzeba samemu tego układać, ani myśleć, jak by się chciało to ułożyć, wystarczy zaufać. To nie jest zwykła historia.
A poza nią? Nie lubię czekać, kiedy nie wiem dokładnie, jak długie będzie to czekanie. W końcu się uda, tak czy inaczej, ale zawsze coś mi tam z tyłu czaszki nie daje spokoju. I chyba nie mam prawa aż tak marnować czasu. Ale... No, właśnie, gdyby to też mogło się tak układać. (Chociaż mam świadomość, że mogło być o wiele gorzej, aż tak niewdzięczna nie jestem.)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz