20220629
theworldisyouroysterandyouwantfries
Jak się tak nad tym zastanowić, to jest tak już... od lat. Dlaczego teraz tak mnie to uderzyło, przy zmywaniu naczyń, i walce z brakiem wiatraka, nie wiem. Ale gdyby nie to ciągle odliczanie, obietnica, prawdopodobnie miałabym o wiele mniej zapału. Owszem, teraz mam już nad tym trochę lepszą kontrolę, przez chwilę nawet stałam aż dwa kroki do przodu, ale jednak serce tej... sytuacji, ciągle ma się dobrze. A teraz, kiedy odkryłam, że mogę zrobić kolejny krok (w inną stronę, nie do końca określoną), widzę, jak wyraźnie - strong, very strong heart.
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)