Jest spokojnie. Cicho. To bardzo ciekawy rodzaj ciszy - nie smutek, ale też nie radość, po prostu przyjemny chłód. Coś, co ukrył czas, ociera się o skórę.
20150220
20150212
20150202
LXV
To coś, co ciasno oplata moje ciało, powoli gnije i pęka. Jakbym po usłyszeniu swoich słów z innych ust zrozumiała, że walczyłam po stronie własnego wroga. Zatrzymam tylko to, co da mi siłę.
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)