20150220

LXVII

Jest spokojnie. Cicho. To bardzo ciekawy rodzaj ciszy - nie smutek, ale też nie radość, po prostu przyjemny chłód. Coś, co ukrył czas, ociera się o skórę.

20150212

LXVI

Jestem tak bardzo oddana, zafascynowana pewnymi sytuacjami. Nie wypowiadam na głos imion i nazw, żeby żaden dotyk ich nie zgniótł. Jednocześnie, spotykając kogoś podobnego, staram się zaprzeczać. To dziwne: coś pomiędzy rozczarowaniem sobą, a chęcią ochrony. Siebie?

PS - tu :)

20150202

LXV

To coś, co ciasno oplata moje ciało, powoli gnije i pęka. Jakbym po usłyszeniu swoich słów z innych ust zrozumiała, że walczyłam po stronie własnego wroga. Zatrzymam tylko to, co da mi siłę.